Niezupełnie.
Windows XP już na samym starcie wczytuje częściowo programy do pamięci wirtualnej (pagefile) jest to mechanizm przyspieszający uruchamianie aplikacji, ale nie tylko, w momencie uruchomienia programu do pamięci wirtualnej są wczytywane wszystkie biblioteki jakich ten program może potrzebować, nawet jeżeli z nich nie korzysta.
Jeśli komputerowi brakuje pamięci RAM i natychmiast potrzebuje jej więcej, system Windows używa dysku twardego do symulowania pamięci RAM. Jest to tzw. pamięć wirtualna, często zwana plikiem stronicowania. Przypomina on plik wymiany (swapfile) z systemu UNIX. Domyślny rozmiar pliku stronicowania pamięci wirtualnej (pagefile.sys) tworzonego podczas instalacji jest 1,5 raza większy niż ilość pamięci RAM komputera.
[...]
Można optymalizować wykorzystanie pamięci komputera. Jeśli komputer jest używany głównie jako stacja robocza, a nie serwer, można przydzielić więcej pamięci do obsługi programów. Programy będą działać szybciej, a pamięć podręczna systemu będzie mieć rozmiar domyślny określony w systemie Windows XP. Można także zarezerwować więcej pamięci komputera, aby mieć do dyspozycji większą ilość pamięci podręcznej systemu, jeśli komputer jest używany głównie jako serwer lub jeśli używane są programy wymagające większej pamięci podręcznej.
Ja mam np. 2 GB pamięci RAM, więc wogóle wyłączyłem plik wymiany, nie ma u mnie pagefile.sys, ale mimo to system tworzy sobie w obszarze pamięci RAM pamięć wirtualną i w chwili uruchomienia programu wczytuje część do pamięci RAM, a część do pamięci wirtualne.
Brak pliku wymiany ma tą zaletę, że programy uruchamiają się szybciej i szybciej działają, gdyż odczyt i zapis z/do pamięć RAM jest szybszy niż z dysku.
Testy u mnie wykazały że dane są odczytywane z dysku z prędkością 72 MB/s a z pamięci RAM 1800 MB/s więc RAM jest 25 razy szybszy.